Autor : Agata Szczepańska
2024-02-22 15:33
Krajowa Sieć Onkologiczna wejdzie w życie z opóźnieniem. Sejm przyjął nowelizację ustawy o KSO, przesuwający w czasie jej pełne wdrożenie. Przepisy odkładają niektóre rozwiązania sieci o ponad rok, nie musi to jednak oznaczać, że nie uda się ich wprowadzić wcześniej.
Za przyjęciem nowelizacji ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej głosowało 400 posłów, troje było przeciw, a 18 osób wstrzymało się od głosu.
Ustawa przeszła przez Sejm ekspresowo: we wtorek (20 lutego) odbyło się I czytanie na posiedzeniu komisji zdrowia, w środę rano (21 lutego) - II czytanie na posiedzeniu plenarnym Sejmu i niemal od razu komisja zaopiniowała zgłoszoną wówczas poprawkę, rekomendując jej odrzucenie. Poprawkę odrzucił także Sejm podczas głosowania.
Podczas sejmowej debaty minister zdrowia Izabela Leszczyna po raz kolejny tłumaczyła powody przesunięcia KSO. Mówiła m.in. o zaniedbaniach poprzedników, braku niezbędnych rozporządzeń - w tym określających wskaźniki, na podstawie których kwalifikowane są ośrodki poszczególnych poziomów sieci, czyli groźbie, że pacjenci onkologiczni zostaną pozbawienie opieki.
Przypominamy: Odłożenie KSO to nie jest moja decyzja - mówi Izabela Leszczyna
- To nie jest moja decyzja, żeby przesunąć wejście w życie Krajowej Sieci Onkologicznej, z taką prośbą zwróciła się powołana przez jednego z waszych ministrów w ubiegłym roku, czyli przez ministra Niedzielskiego - Krajowa Rada Onkologiczna - mówiła.
Przypomniała, że sieć jest odkładana, a nie zarzucana. Deklarowała, że resort będzie starał się wdrożyć ją jak najszybciej.
Przypomnijmy, ustawa o KSO jest procedowana w trybie pilnym i prosto z wykazu prac legislacyjnych trafiła na komitet stały Rady Ministrów, a minister Leszczyna przekonywała wówczas parterów społecznych, że trzeba go uchwalić jak najszybciej, co usprawiedliwia pominiecie etapu konsultacji. Od początku też twierdzi, że odłożenie KSO jest działaniem w interesie pacjentów. - Gdybyśmy tego nie zrobili, ponad 7 tys. pacjentów onkologicznych znalazłoby się poza opieką onkologiczną. Ponad 250 szpitali nie mogłoby świadczyć opieki onkologicznej - podkreślała wielokrotnie Izabela Leszczyna. I wskazywała, że wdrożenie KSO nie zostało należycie przygotowane przez poprzedni rząd - nie jest gotowych siedem z dziewięciu rozporządzeń niezbędnych, by sieć mogła działać.
Nowela ma wejść w życie do 31 marca 2024 r., by przesunąć o rok - do 31 marca 2025 r. - pierwszą kwalifikację na dany poziom zabezpieczenia opieki onkologicznej KSO. Tym samym podmioty niewchodzące w skład KSO nie będą uprawnione do realizacji opieki onkologicznej w ramach NFZ od 1 kwietnia 2025 r. (pierwotnie przepis miał wejść w życie już 1 kwietnia 2024 r.). Również do 1 kwietnia 2025 r. odroczone mają obowiązki sprawozdawcze, dotyczące przekazywania danych do systemu KSO, który jest modułem Systemu Informacji Medycznej. Opóźni się także uruchomienie centralnej infolinii dla pacjentów onkologicznych, wymaga to bowiem centralnego prowadzenia grafików. Wdrożenie tych przepisów zaplanowano na 1 lipca 2025 r.
Fot. Kancelaria Sejmu
Polecamy także:
Izabela Leszczyna: KSO musi poczekać, by chorzy nie zostali bez opieki
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl